Jeśli chodzi o umowy w prawie autorskim, to można wyróżnić dwie kategorie spraw.
1) MUSISZ zawrzeć umowę w formie pisemnej, inaczej nie zostaną przeniesione majątkowe prawa autorskie lub nie zostanie udzielona licencja.
2) MOŻESZ zawrzeć umowę w innej formie niż na piśmie i postanowienia te będą ważne.
Na wstępie musisz wiedzieć, że umowa może być zawarta nie tylko na piśmie. Równie dobrze możesz zawrzeć umowę ustnie, mailowo, a nawet w sposób dorozumiany (np. korzystasz z utworu, a twórca o tym wie i się nie sprzeciwia).
Od tej dowolności występują jednak wyjątki, o których mowa będzie poniżej.
Czyli nie warto zawierać umów w formie pisemnej? Z tym się zdecydowanie nie zgadzam!
Po pierwsze umowa daje pewność. Pewność co do ustaleń między stronami (przy dobrej umowie żadna osoba nie powie, że znaczenie ma to co napisaliśmy w mailu, a druga, że to co było ustalone podczas rozmowy)
Po drugie- dowód. Mając umowę na piśmie znacznie łatwiej będzie Ci udowodnić, że umawiałeś się na takie wynagrodzenie, a nie inne. W przypadku umowy ustnej bardzo często dochodzi do sytuacji „słowo przeciwko słowu”, co stanowi istną loterię procesową.
Po trzecie- aspekt psychologiczny. Mając umowę w ręku nikt Ci nie powie „spróbuj mi to udowodnić przed Sądem”. W przypadku podpisania umowy osoba nierzetelna 3 razy zastanowi się, zanim nie wykona umowy.
Po czwarte w umowach pisemnych, nawet tych darmowych ściągniętych z Internetu często są postanowienia takie, o których nikt nie pomyślałby w normalnej rozmowie. Dogadując się mailowo z fotografem na temat skorzystania z jego usług ustalasz też właściwość sądu lub skuteczność doręczenia pism?
Jak widać istnieje wiele powodów, by zawrzeć umowę w formie pisemnej.
Zdecydowanie doradzam Ci zawarcie umowy w tej formie. Świadczy to o profesjonalizmie drugiej strony.
Mimo ogólnych regulacji zezwalających na zawarcie umowy w dowolnej formie występuje parę kategorii spraw, dla których wymaga się zawarcia umowy w formie pisemnej.
Konieczność sporządzenia umowy w formie pisemnej wynika z art. 53 ustawy prawo autorskie i prawa pokrewne.
Umowa o przeniesienie praw autorskich majątkowych wymaga zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności.
Podobne uregulowanie ma zastosowanie w przypadku umowy licencyjnej WYŁĄCZNEJ
Umowa licencyjna wyłączna wymaga zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności.
Wymóg ten dotyczy tylko licencji wyłącznej.
Jak widzisz skutki mogą być dość poważne. Czy jeśli jednak nie zawarliśmy umowy w formie pisemnej, to umowa jest bezwzględnie nieważna, nie mamy żadnych praw do utworu, musimy zapłacić karę za bezumowne korzystanie z utworu i ogólnie siedem plag egipskich?
No nie do końca, bo istnieje takie słówko jak konwersja 😉
Konwersje najlepiej opisać na przykładzie.
Zawarłeś umowę z fotografem. Miał on dla Ciebie wykonać 5 fotografii, które później chciałeś wykorzystać poprzez nadruk na koszulkach, które następnie zamierzałeś sprzedawać. Postanowiliście, że majątkowe prawa autorskie zostaną na Ciebie przeniesione. Wszystko było dogadane mailowo, umowa została wykonana bez zastrzeżeń, a ty w terminie opłaciłeś wykonane dzieło. Wydaje się, że tamta zamknięty. No niestety. Po paru miesiącach fotograf zwraca się do Ciebie z żądaniem zapłaty znacznie wyższego wynagrodzenia, argumentując to tym, że nie posiadasz praw autorskich, gdyż takie mogą być przeniesione tylko w umowie na piśmie, a wy zawarliście umowę poprzez maila.
Czy ma rację? Z wymaganą formą niestety tak. Ale z żądaniem zapłaty dwukrotności wynagrodzenia? Tutaj już dla Ciebie na szczęście nie.
Konwersja ma na celu utrzymanie pierwotnie nieważnego stosunku prawnego, poprzez nadanie mu innych skutków.
A teraz po ludzku 🙂
Zawarliście umowę, wszystko było ok. Problem leży po stronie formalnej, gdyż umowa o przeniesienie majątkowych praw autorskich musi być zawarta w formie pisemnej. Jednakże istnieje bardzo podobna umowa, która już takiego wymogu nie posiada. Jest to umowa licencji niewyłącznej.
Waszym zamiarem było wykonanie zdjęć przez fotografa i możliwość nadruku tych fotografii na koszulkach. Umożliwia to zarówno umowa o przeniesienie praw autorskich, jak i umowa licencji niewyłącznej. Jednakże biorąc pod uwagę to, że tej pierwszej umowy zawrzeć nie możecie, a druga spełnia wasze oczekiwania, to należy przyjąć, że istnieje między wami właśnie umowa licencji niewyłącznej.
Oczywiście musisz się liczyć z konsekwencjami. Umowa licencji niewyłącznej uprawnia Cię do korzystania z tych fotografii, ale fotograf w dalszym ciągu również posiada prawa do tych zdjęć. Jest to zdecydowanie korzystniejsze rozwiązanie dla Ciebie, niż bezwzględnie nieważna umowa i obowiązek zapłaty odszkodowania.
Przestrzegam Cię jednak, przed stosowaniem konwersji, gdyż jest to bardzo niepewne koło ratunkowe. Bardzo dużo zależy od szczegółów twojej sytuacji.
Jest to kolejny powód, dla którego zawsze należy zawierać umowę w formie pisemnej. Z czystej ostrożności.
Umowy z przeniesieniem praw autorskich, umowy licencyjne, prawa autorskie majątkowe i prawa autorskie osobiste i ogólnie prawo autorskie. Jednym słowem prawo kreatywnych . pl 🙂
Bądź na bieżąco z najnowszymi trendami, zmianami w prawie oraz nowościami w mojej ofercie.
Zero spamu. Sama merytoryka :)
Ten newsletter ma na celu przekazanie najnowszych informacji o moich wpisach, ale też o moich usługach. Pamiętaj, że w każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania tych wiadomości.
Bądź na bieżąco z najnowszymi trendami, zmianami w prawie oraz nowościami w mojej ofercie.
Zero spamu. Sama merytoryka :)
Ten newsletter ma na celu przekazanie najnowszych informacji o moich wpisach, ale też o moich usługach. Pamiętaj, że w każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania tych wiadomości.